Już prawie miesiąc do szkoły trza łazic. Ja przy mojej fspaniauej klasie zapominam o sprawdzianach i nauce. Jesteśmy jedną z dzikszych klas pierwszych. Pani z niemieckiego nie lubi nas od pierwszej lekcji. Zachowujemy się jak popierdoleni... Rzucamy różnymi rzeczami po klasie. Rozwalamy ławki na korytarzu. Biegamy machając rękami i krzycząc. Rzucamy gąbkami. Ciąle się wszyscy cieszymy bez powodu. ;3
Jutro mamy jakąś kartowkę z matmy. I to dziwne, ale nic o niej nie wiedziałam, chociaz siedzę w pierwszej ławce...
A jak szkoła u